Aktor , którego talent jest wprost proporcjonalny do tego jakim jest człowiekiem :)
patrz chociażby kampanie dla WWF i fakt, że nie robi z siebie idioty na ściankach. Polecam śledzić pana Dorocińskiego na fb chociażby
Dużo trzeba? Wystarczy posłuchać wywiadów z nim. Pomimo pasma sukcesów skromniutki i zrównoważony człowiek, zero szajby i bąbli w odróżnieniu od większości jego kolegów po fachu. Jak tamci się wypowiadają, to zawsze z miną i gestami znudzonego księcia i odbijają piłeczki i w ogóle łaskę robią, że chcą rozmawiać, nie będę tu sypał nazwiskami.
Jeżeli oni się wypowiadają z miną i gestami znudzonego księcia, to czy on nie może się wypowiadać z miną i gestami skromniutkiego i zrównoważonego człowieka? Nie twierdzę, że taki nie jest, ale nie można od razu wierzyć we wszystko, co się widzi.
Niestety nie zgodzę się z tobą, facet zewnętrznie jest czytelny, zachowanie w filmie na podstawie serialu Pakt niczego mu nie można zarzucić, ale jest jedno 'ale' co go eliminuje jako mistrza sceny. Moim zdaniem facet nie umie grać emocjonalnie swoim głosem, w serialu Pakt jakby nie był wstanie go kontrolować. Na tle innych doborowych aktorów jak Witold Dębicki, Magdalena Popławska czy Łukasz Simlat jego dialog wypad jak szkolna recytacja. Zresztą nie jemu jednemu jakoś nie poszło w tym serialu również nie popisała się rolą Anna Radwan, może po prostu nie trafiono w ich obsadę.
Jakoś w innych filmach go sobie nie utrwaliłem wybitnie więc może jest coś na rzeczy.
W serialu "Pakt" Dorociński rzeczywiście nie zachwyca. Trzeba jednak pamiętać że ma na koncie także kilka świetnych ról. Despero z "Pitbulla", Tadeusz w "Róży", Wydra w "Obławie", Lisowski w "Drogówce", Konrad w "Na granicy".