Po obejrzeniu dziesiątego odcinka Selfie po polsku, mam nieodparte wrażenie, że rola niewydarzonego reżysera erotomana, to kreacja, którą Mariuszowi Pujszo trudno będzie przebić. Prawdę mówiąc, dawno już zgubiłem się czy to naprawdę czy dla jaj? Sięgam po kolejny odcinek z ciekawością, co też jeszcze wymyśli......
Selfie po Polsku ma ten humor, ja taki uwielbiam! Jesli ktoś lubi humor w serialu przyjaciele to tutaj również taki humor znajdzie :)
Styl kręcenia również mi odpowiada. Fabuła jakiej nie było, jesli ktoś czekał na kolejna komedyjkę z udziałem Karolaka, to rzeczywiście może czuć się zawiedzony i rozczarowany ;)
odciek pokazuje rzeczywistość, najlepszy film dokumentalny o polskim show biznesie :) :) :) warto oglądać